Archiwum wrzesień 2004, strona 1


wrz 07 2004 })i({
Komentarze: 3

Siemka =P W szkole cholerne nudy... pozmieniali nam prawie wszystkich nauczycieli... po przerwach walaja sie dzieciaki z I klas... odnawiaja nam ubikacje na parterze... wkoncu... teraz bedziemy miec zielone kafelki =P lol. 20 bedziemy jechac na wycieczke rowerowa, ale tylko dziewczyny, chlopcy beda miec lekcje =D Ostatnio tak jakos nie mam o czym pisac, a jak mam to mi sie nie chce pisac... Pa =*

a_n_i_a-1 : :
wrz 03 2004 ?
Komentarze: 2

Mialam dzisiaj rozmowe z psychologiem szkolnym... wypytywala sie mnie dlaczego chce sie przeniesc do innej klasy... wkurwia mnie juz to pytanie... =/ powiedziala ze sprawa rozstrzygnie sie wciagu tygodnia... mam nadzieje ze na moja korzysc... jutro bedzie musia wstac ok. 6 =( bo o 7-53, jade z moja psiapsiola do jej kuzynek (jutro wracamy)... jak wroce stamtad to cos naskrobie =P papapa =*

a_n_i_a-1 : :
wrz 01 2004 Niekorzystna rozmowa...
Komentarze: 2

rozpoczecie mielismy na 9... bylam strasznie zaspana.. cholernie mi sie nie chcialo wstawac... nie wiedzialam co mam zalozyc... ale wkoncu zdecydowalam sie na zielona spodniczke, i biala bluzke (ale nie taka z koronkami), i ubralam jeszcze do tego czarne kabaretki... apel byl na podworku, myslalam ze zamarzne =/ eh... no i oczywiscie po nim wszyscy rozeszli sie do swoich klas... podali nam plan na jutro: mam na 11-50, 1.sztuka (wyjebiscie) 2.anglik (jeszcze lepiej) 3. w-f (bez komentarza - z wychowawca) 4.godz. wych (kolejna lekcja z wych.)... wiec jak widac jutro wcale nie bedzie fajnie... tym bardziej ze z budy wyjde dopiero ok. 16 =/ jak juz wszyscy poszli do domu, moja wych. kazala mi zostac... oznajmila mi ze jak narazie nie da rady sie przepisac... nie chce mi sie dokadnie pisac co tam jeszcze gadala....

P.S.: Zycze wszystkim udanego roku szkolnego i dobrych ocen... =/

a_n_i_a-1 : :