a-n-i-a-1

Heeeeeeeej! =D hehehe =) wczoraj jak wychodzilam z klasy to nie zauwazylam ze drzwiczki od szafki sa otwarte i... walnelam w nie glowa :P drzwiczki sie rozwalily :P serio :P a mi prawie nic nie jest, tylko mam czolo troszczeczke czerwone i mnie boli :P lol:P ja to mam wytrzymala glowe =D dziewczyny to tam sikaly ze smiechu i ja sie im wcale nie dziwie :P hehe :P a teraz inna smieszna historia: dzialo sie to na lecji historii ktora mamy z pania I*** zwana inaczej Stolcem ;) chlopaki rysowali cos na kartce podczas lekcji a ona podeszla do nich i z takim tekstem: "teraz to juz wiem czym wy sie zajmujecie na lekcji... rysowaniem golych narzadow mezczyzn, rozumiem gdybyscie rysowali narzady dziewczyn... ale rysowanie narzadow chlopcow to jest zboczenie", przez caly czas gdy to mowiala miala usmiech na twarzy :P buahaha :P ona to zawsze wypali z jakims glupim tekstem :P

Panie i Panowie ;)
W weekend bylam u starego...i tak jak przewidywalam wczesniej nudzilo mi sie tam =P no ale coz... w szkole jest bosko dzieki "kotkowi" :D mmmm... jaki on jest slodki :P jutro mamy 2 spr. i 1 kartkowe, boze jak oni nas mecza... no a ja oczywiscie nic nie umiem (moze sciaganie mnie uratuje i dostane przynajmiej 2 lub 3 =P). Dzisiaj byly urodziny mojej babci i przyjechal Norek ze swoimi rodzicami i siostra. Norek to moj kuzyn ktory podoba sie Sylwii :P hahahaha :P
Do zobaczenia =*

jestem zla...cholernie zla...internel stracil dla mnie jakiekolwiek znaczenie... znowu zostalam "pozbawiona" gg... gdyby sie chociarz dalo nowy numer zalorzyc... a tu chuj... nie da sie!!!!!!!! ;( leeeeeeeeeeeee...eh... nic mi sie nie udaje... mam tego dosyc...wszyscy maja mnie w dupie... dziekuje za uwage i do zobaczenia...

Ostatnio sie za wiele nie dzieje... zimno jest cholernie... az sie z domu nie chce wychodzic... w szkole tez zimno... grzejniki niby cieple ale to nic nie daje... niektorzy chodza po szkole w kurtkach... Dowiedzialysmy sie jak ma na imie ten cudowny chlopak :P a ma na imie Rafal... mamy juz za soba 1 rozmowe... hehehe ;) a wygladalo to tak: siedzialysmy sobie na schodach (ja Sylwia i Aga)... no i on przechodzil... Aga do niego "czesc" no i niechcacy podstawila mu haka no a on jej pieknie odpowiedzial "spierdalaj"... :P hehe... dzisiaj na religii przestalismy 35 min. lekcji :P poniewaz (zdaniem ksiedza) bylismy za glosno... razem z dziewczynami dostalam uwage na pol strony buahaha :P jak on to okreslil "mimo upomnien caly czas rozmawiamy" .... inni tez rozmaliwali, i co z tego? ... no i 5 min. przed dzwonkiem zrobil nam kartkowke... i poinfirmowal nas ze teraz na kazdej lekcji bedzie kartkowa. Jutro moze nie pojde sobie do szkoly... bo jest dzien nauczyciela i mamy na 8 i 1 lekcje (godz. wych) poprosze mame zebym mogla sobie zostac w domku :P

No wlasnie, mam nowy fryz ;D wszyscy mowia ze wygladam fajnie ale mi sie za bardzo nie podoba, ale moze poprostu musze sie przyzwyczaic do mojego nowego wygladu =P sie zobaczy jak to bedzie =) hm... a teraz napisze dlaczego tak dlugo nie bylo tutaj nowych notek =] no wiec tak, w srode bylo zebranie w szkole na ktore moja mama niestety poszla... kazdy juz powinien sie domyslic o co chodzi, ale dla tych co nie kapuja napisze o co biega. Mialam kare =P no i dalej bym ja miala gdyby nie moj tata ktory przybyl mi na pomoc =P zawarlam z rodzicami uklad: moge wlaczac kompoter, ale do konca miesiaca mam im pokazac pare dobrych ocen... a jak nie to wylaczaja mi neta na 2 miesiace... troche ryzykowny uklad ale sie zgodzilam, bede sie musiala wziasc troszeczke za nauke (po kazdej wywiadowce tak sobie mowie, ale jakos jeszcze nigdy nic z tego nie wyszlo=P)... no ale przez ten czas co mnie nie bylo dzialo sie naprawde duzo =) pare razy zrobilismy z Gluta idiotke =P wczoraj zrobilysmy chlopakom "dzien chlopaka" =P hehe=] kupilysmy im samochodziki, ale sie cieszyli... jak dzieci z przedszkola =P az milo bylo popatrzec jak sie nimi bawili =P wczoraj bylam tez na dysce w szkole... bylo ok. 40 osob... dopiero pod koniec razem z kolezankami sie rozkrecilysmy (bo zaczelo sie robic ciemno=P). PaPa =*