Komentarze: 5
Ostatnio sie za wiele nie dzieje... zimno jest cholernie... az sie z domu nie chce wychodzic... w szkole tez zimno... grzejniki niby cieple ale to nic nie daje... niektorzy chodza po szkole w kurtkach... Dowiedzialysmy sie jak ma na imie ten cudowny chlopak :P a ma na imie Rafal... mamy juz za soba 1 rozmowe... hehehe ;) a wygladalo to tak: siedzialysmy sobie na schodach (ja Sylwia i Aga)... no i on przechodzil... Aga do niego "czesc" no i niechcacy podstawila mu haka no a on jej pieknie odpowiedzial "spierdalaj"... :P hehe... dzisiaj na religii przestalismy 35 min. lekcji :P poniewaz (zdaniem ksiedza) bylismy za glosno... razem z dziewczynami dostalam uwage na pol strony buahaha :P jak on to okreslil "mimo upomnien caly czas rozmawiamy" .... inni tez rozmaliwali, i co z tego? ... no i 5 min. przed dzwonkiem zrobil nam kartkowke... i poinfirmowal nas ze teraz na kazdej lekcji bedzie kartkowa. Jutro moze nie pojde sobie do szkoly... bo jest dzien nauczyciela i mamy na 8 i 1 lekcje (godz. wych) poprosze mame zebym mogla sobie zostac w domku :P