Komentarze: 4
Za bardzo nie mam o czym pisac, ale nie lubie jak na blogu sa takie pustki... W szkole, tak jak w szkole... nudno... z religii mielismy kartkowke za kare... na wosie Sylwia przez caly czas do mnie gadala a baba "Ania nie gadaj" =P lol =P glupia ;] moja mama pojechala sobie i zostalam z babcia i dziadkiem... wogole dzisiaj taki nerwowy dzien... Sylwia chodzila zla... ja tez bylam zla... a to wszystko przez pewna nieprzyjemna sprawe... aj... mam nadzieje ze niedlugo wszystko sie wyjasni...