Komentarze: 3
Hej :) Dzisiaj do szkoly mielismy na 9-40 :) byla godz. wych. na ktorej odbyly sie mikolajki :P i mielismy isc do teatru... z mila checia poszlam do szkoly, bo juz sie nie moglam doczekac prezentu :P wiedzialam co dostane bo bylam z Aga jak mi wszystko kupowala, ale i tak nie moglam sie doczekac :P dostalam: super kolczyki =D, lakier do paznokci (jasny roz), stringi i czekolade =P gdzies w srodku lekcji do sali wparowala jakas baba i jak wyszla, to Szums** (nasza wych.) powiedziala ze ma dla nas zla wiadomosc... nie idziemy do teatru =P to nie byla az taka zla wiesc =P mielismy tylko jeszcze jedna godz. posiedziec w szkole i do domu =P wrocilam do domu i moja babcia z wielkim zdziwieniem "co ty tu robisz????" hehe =P od mamy na mokolajki dostalam lakier, cienie, czekolade =] ah, jak ja lubie dostawac prezenty =P