Archiwum czerwiec 2004, strona 1


cze 16 2004 Oj szczypie =(
Komentarze: 4

Dowiedzialam sie prawdy o wczorajszym dniu... to nie moja wychowawczyni dzwonila do mojej mamy, tylko moja mama poszla do szkoly zeby mnie zwolnic z czwartku i piatku... ale moja wych. powiedziala ze Ani dzisiaj w szkole nie ma... super =/ no ale bylo minelo... =D no wiec jutro i w piatek mnie w szkole nie bedzie bo sobie jade =P dzisiaj na podworku razem z Kryska i Glutem rzucalysmy sie trawa z jakimis malymi dzieciakami <lol> =P no i zgubilam moja ulubiona bransoletke ;( pozniej jej szukalam ale nie znalazlam... jak chcialam zerwac trawe to sie skaleczylam i teraz mnie palce szczypia... oj ;(

a_n_i_a-1 : :
cze 15 2004 Wpadka =P
Komentarze: 3

Dzisiejszy dzien byl w polowie fajny a w polowie zjebany... Rano, jak szlam z Sylwia, Ewka i Aga do szkoly postanowilysmy sobie dzisiaj zrobic wolne... No i poszlysmy do parku =D Po drodze widzialysmy takiego SLICZNEGO malego pieska *.* W parku bylysmy gdzies o 9... no i tam siedzialysmy... no ale nie tylko my tam wagarowalysmy =D byto tam takich 2 ladnych kolesi =P mmm... pozniej poszlysmy nad rzeke... ja i Sylwia postanowilysmy tam chwile zostac a Aga z Ewka wrocily do parku =D po chwili do nich dolaczylismy... jak wrocilam "ze szkoly" do domu to jak zwylke zaczelam opowiadac jak w szkole bylo... mowilam ze na chemii jakis film ogladalismy i takie tam inne... jak usiadlam przy stole to moja mama powiedziala: "Czy ty napewno bylam dzisiaj w szkole?" "Tak a co?" "To ja moze jeszcze raz zadzwonie do twojej wychowawczyni i sie zapytam, bo jak ona dzwonila to powiedziala ze dzisiaj nie dotarlas do szkoly" ... a mnie normalnie zatkalo... =/ fuck... moge zapomnieć o nowej komórce =/ no i chyba na ten rok szkolny to juz koniec wagarow... Aha a wczoraj ksiazki sprzedawalam na kiermaszu =/ sprzedalam AZ 2 ksiazki... taki atlas (ktory mial byc za darmo do ksiazki od gegry) za 5 zl. no i ksiazke od chemi, no ale ksiazke od chemi to takim dziewczyna na chama wcisnelam bo one jej kupic nie chcialy... no ale coz... zarobilam 15 zl... normalnie masakra... Pa =*

a_n_i_a-1 : :
cze 13 2004 Dyska - Super! =D
Komentarze: 3

Super! Wczoraj dzialo sie bardzo wiele ciekawych rzeczy. No i oczywiscie musze tu o tym napisac =D No to do dziela... Moja kuzynka ktora byla u mojej babci wyslala mi sms'a zebym w sobote przyjechala bo jakis festyn bedzie.. no to pojechalam, bo pomyslalam sobie ze moze byc nawet fajnie. Jak juz dojechalismy (ja i moji rodzice) to okazalo sie ze ten festyn to tylko dla tych co maja zaproszenia =/ Wiec razem z Kaska (moja kuzynka) poszlam sobie na spacer no i przez przypadek dowiedzialysmy sie ze jest o 21-00 dyska... no to powiedzialam rodzica ze ja tu zostaje bo ide sobie poszalec =D jak bylysmy na miejscu to zalowamam ze tu zostalam... w barze jak narazie byly tylko takie 3 dziewczyny i my...te laski obgadywaly nas a my je... pozniej zaczeli sie zlazic inni... i przyszedl Macius (koles w ktorym zakochala sie moja kuzynka...kiedys z nim chodzila ale ze soba zerwali i ona chciala z nim pogadac) =D Kaska poszla kupic 2 napoje... ale ja jej powiedzialam ze ja napoju nie chce... chcialam zeby mi piwo kupila... no ale niestety sama musialam isc sobie kupic... myslalam ze mi nie sprzedadza, no ale ku mojemu wielkiemu (pozytywnemu) zdziwieniu sprzedal mi =D no i jazda =P jak skonczylam pic to moja kuzynka koniecznie chciala zebym poszla do Maciusia i mu powiedziala ze ona czeka na niego na podworku i chce z nim pogadac... no to zgodzilam sie... no i jak ona sobie poszla to ja sama zostalam przy stoliku... no i jedna z tych 3 lasek usiadla naprzeciwko mnie i powiedziala zebym sie do nich dosiadla... pomyslalam sobie ze to jakis podstep i ze chca mi cos zrobic, no ale poszlam... chwile pogadalysmy i poszlysmy tanczyc...no ale wlasnie dochodzila 23 a o tej godzinie ciotka miala po nas przyjsc... no ale jak przyszla to poszlysmy do niej z Maciusiem no i wyblagalysmy ja zeby pozwolila nam jeszcze zostac... mialysmy czas do 24 i Maciek ze swoimi kolegami mial nas odprowadzic =D no to poszlysmy znowu tanczyc... a ze nasz przystojniak sie gdzies zmyl to tanczylysmy same... ale nie dlugo... podeszlo do nas takich 3 kolesi (Tomek, Piotrus i jeszcze jakis tam..).. Piotrus mial 17 lat, wiec ja powiedzialam ze mam 16... Tomek odrazu zauroczyl sie Kaska i razem tanczyli, a Piotrus postawil mi sok... ale ja soku nie chcialam wiec wypilam mu pol piwa i spalilam mu papierosa... no i poszlismy tanczyc... zatanczylismy przez 1 piosenke i byla 24 =( Kaska wracala z Maciusiem a ja z Piotrusiem... nawet nie wiem jak to sie stalo ale trzymalismy sie za rece... no ale nie bylo slodkiego pozegnania bo niestety w drodze do domku spotkalysmy ciotke ktora wlasnie po nas szla... =( opisalam bym jeszcze dzisiejszy dzen ale nie bede juz az tak bardzo przynudzac... i tak napewno nikt tego w calosci nie przeczyta... =(

a_n_i_a-1 : :
cze 12 2004 male zmiany na blogu =D
Komentarze: 3

Ostatnio u mnie jest strasznie mieszana pogoda... przed wczroaj bylo tak: rano pada, pozniej slonce swieci, za jakies 30 min. pada deszcz i jest burza, ale po 5 min. przechodzi i znowu slonce swieci i tak przez cale dnie... przed chwila zaczal deszcz padac.... ale napewno zaraz przestanie =P a tak poza ta pogada to nic ciekawego sie u mnie nie dzieje... no i z nudow wprowadzilam male poprawki na blogu... mam nadzieje ze wam sie podoba =D i w najblizszym czasie mam zamiar jeszcze niektore rzeczy tu pozmieniac =D no to papa =*

a_n_i_a-1 : :
cze 08 2004 Eh... =/
Komentarze: 3

Yo! Na poczatku napisze co sie dzialo wczoraj =D No to tak... po szkole poszlam do Kryski i razem z nia i Tygrysem poszlysmy po Gluttona zeby sobie w cos pograc... zdecydowalismy sie na siatkowke =D w czasie tej bardzo interesujacej gry Tygrys kopnal mnie w brzuch... i zaraz potem pojechal do domu... pozniej z dziewczynami kopalysmy sobie pilka... i ja mialam takie szczescie ze kopnelam za mocno i pilka wpadla na brame... no i oczywiscie musialam sie tam wspinac zeby ja sciagnac.. =/ prawie bym spadla przez Gluttona, no ale oczywiscie wszystko zakonczylo sie dobrze (tzn. ja i pilka spokojnie znalazlysmy sie na ziemi) =D Dzisiaj w szkole byl luuuuuuuuz i tak juz bedze do konca roku =D po szkole oczywiscie tak jak zawsze poszlam po Kryske =) a pozniej poszlysmy grac... ale tym razem byl wiekszy sklad (Ja, Kryska, Glutton, Max, Damian, Agata i jakies jej 3 kolezanki)... no ale po tym jak zarobilam pare razy w glowe postanowilam dan sobie na dzisiaj spokuj z tym graniem =)

P.S.: Jacku nie wtracaj sie wiecej w moje sprawy tym bardziej jak cie o to nie prosze!!!!!!!! =[ ok?

a_n_i_a-1 : :