Komentarze: 4
Ta notke postanowilam poswiecic TERRORYZMOWI I SMIERCI
Bedac dzisiaj na cmentarzu przygladalam sie z zalem groba malutkich dzieci... niektore nawet roku nie mialy a juz odeszly z naszego swiata... na jednym z nagrobkow byl napis "POWIEKSZYL GRONO ANIOLKOW", jak to przeczytalam to prawie sie poplakalam... niektorzy mowia ze sie nie boja smierci, ja sie boje i nie wstydze sie do tego przynac... przeraza mnie to ze jadnego dnia czlowiek czuje sie doskonale a drugiego juz moze go wsrod nas nie byc...czesto zastanawiam sie co sie dzieje z czlowiekiem po smierci... czy jest jakies zycie poza ziemskie?... teraz porusze sprawe terroryzmu. Czytalam niedawno artykul w gazecie BRAVO ("Bieslan: Smierc w szkole")... do czego moze doprowadzic nienawisc... dlaczego posuneli sie az do takiego stopnia zeby niewinne dzieci zabijac? Ci co chca wojny to niech ida na jakies pustkowie, niech sie pozabijaja i bedzie spokuj...ten atak to byla zemsta, ale dlaczego mszcza sie na dzieciach? to przeciez nie one zdecydowaly o wyslaniu wojsk na wojne... wiele dzieci zginelo... a te ktore przezyly to teraz beda sie baly gdziekolwiek ruszyc...to wszystko napewno odbije sie na ich psychice... ludzie wynosili trupy tych ktorych kochali! przeciez to sie w glowie nie miesci! teraz juz nigdzie nie mozna sie czuc bezpiecznie. Wszyscy jestesmy zagrozeni!
"Agresja rodzi agresje. Czlowiek jest jedynym gatunkiem ktory jeszcze tego nie pojal !"